niedziela, 17 maja 2015

Więzienie dla ambitnych :(

 Ostatnio w poście pisałem że będę chciał nadrobić brak nowych wpisów i przygotować coś godnego uwagi .. Jednak los ułożył się tak że skończyłem ze złamanym nadgarstkiem i prościej mówiąc początkiem kości tuż za nim. Całe szczęście budowa warsztatu trwa beze mnie jednak dobijająca jest myśl że dokładnie do 12 czerwca nie będę mógł zrobić nic konkretnego. Nie tracę jednak tego czasu i wymyślam nowe projekty a ostatnio na tapecie mam klatkę dla królików jednak jako ktoś kto trochę liznął stolarki chce zrobić taka która zdecydowanie przykuje wzrok i nie nie powieszę na nim zdjęcia Krzysztofa Ibisza ;) Oczywiście tak piękna pogoda nie mogła mnie trzymać ciągle w domu dlatego powoli w miarę jak odzyskuje siłę w ręce staram się poza oczywiście samym chodzeniem i drobną pomocą jęździć często rowerem a w domu ćwiczyć. Nie chcę jednak robić kolejnego posta jakby ktoś powiedział o niczym dlatego wrzucam zdjęcie donicy którą zrobiłem rok temu na dzień mamy przy okazji przypominam że zbliża on się wielkimi krokami i warto docenić mamę czym się da a jeśli to ma być prezent to nieważne jaki bo najwięcej radości sprawia ten zrobiony przez właśnie Ciebie ;)
Co do donicy był to tak naprawdę pierwszy projekt z którego byłem w 100% zadowolony z efektu myślę że powinna się spodobać ;) Pozdrawiam
dać dziecku marker .. :)

A tak było dwa dni po złamaniu na szczęście pogotowie dojechało jak widać ;)

Grunt to nie narzekać i myśleć pozytywnie ciaoo :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz