niedziela, 22 listopada 2015

Komentarz zbedny..

Większość czytających zapewne zamawiała coś przez allegro lub inny portal aukcyjny. Pewnie nie rzadko zdarzało się, że towar był uszkodzony i nie mówię teraz o dostarczeniu  produktu zagadki czyli na zdjęciu cudo, na żywo parówka :D. Chodzi mi o winę kuriera, którzy traktują przesyłki jak worek ziemniaków. Cała historia polega na tym że umówiłem się z pewnym miłym mężczyzną, że zrobię mu łóżeczko dla jego dziecka. Wymiary podane,cena ustalona,rozebrane po przygotowaniu na części, zapakowane iii ... no cóż : WIELKA KLAPA! Sam wjazd na podwórko kuriera nie wróżył dobrze ( stary samochód, wsteczny wyskakiwał, itp). Czekałem z niecierpliwością na odpowiedz od kupującego, że przesyłka dotarła. Otrzymałem tylko zdjęcie zniszczonego towaru. Szczerze mówiąc nie wiedziałem na tym zdjęciu co jest czym w takim stanie została dostarczona.Próbowałem wyjaśnić sprawę, ale postawcie się w sytuacji klienta, wina producenta. Odrobinę obwiniam klienta za wybranie jednej z tańszych firm kurierskich, z drugiej strony on mnie za słabe wykonanie. Co do wykonania nie mam do siebie zarzutów byłem dumny z towaru, który miałem wysłać ale niestety tak bywa. Niespodziewanie jednak dostałem zdjęcie od klienta łóżeczka po naprawie i pomalowaniu, ponieważ umówiliśmy się bez malowania.Chciałem więc zaprezentować wam więc ''coś innego'' . Jednak, że tak to się potoczyło.. po prostu jedno wielkie przygnębienie.
Taki był zamysł i ''projekt''

na tym zakończyła się moja praca +kominek którego nie ma na zdjęciu ;)

zdjęcie przysłane przez klienta po naprawie i nadaniu koloru

niedziela, 15 listopada 2015

''tytuł 1''

Zauważyłem że przez kilka ostatnich postów pisze że już ostatni raz wstawiam z taką dużą przerwą bo mimo wszystko fajnie jak na statystykach jest przynajmniej 2 oglądających dziennie :D a bez ciągłości tego nie można zapewnić. Drugą sprawą jest małe zainteresowanie ponieważ nie jest to jakaś tematyka na topie typu poradnik jak zrobić makijaż, przegląd sportowy czy gra online zachwycić mogę was tylko pokazując przedmiot który wyszedł spod mojej ręki i liczyć że się spodoba. Największym czynnikiem wpływającym na jakość bloga jest oczywiście przebywanie na internacie w związku z czym mam kilka godzin na realizację jakiś tam wyznaczonych sobie zadań. Nie będzie łatwo pracuję ciągle nad czymś nowym i mam narazie w zanadrzu kilka projektów do wrzucenia ale dziś poprzestanę na jednym. Wykonałem go na zamówienie tym bardziej motywował mnie fakt że jest to prezent na osiemnastą rocznicę ślubu. Od mojego '' informatora' wyciągnąłem że zachwyt był wart poświęconego czasu. Pozdrawiam ;)