Jak łatwo zauważyć większość moich prac wypełniają serduszka a to dlatego że większość właśnie tych rzeczy spod mojej ręki wędruje jako prezent dla mojego '' Serduszka'' :) Dziś znów świecznik jednak od początku różniący się od innych samym sposobem wkładania świeczki. Co prawda bardziej przypomina lampion i tak można go również nazwać. Jednak przyspożył mi on wiele trudności z wykonaniem sam otwór w środku trzeba było '' wydłubywać dłutem przez długi czas problem również powstał przy serduszkach ponieważ jedno wyszło perfekcyjnie a drugie już niekoniecznie.. po wielu poprawkach dorównało drugiemu. Jeszcze tuż przed ukończeniem pomysły mnożyły się w głowie czego efektem jest dodanie hmm włóczki, czy też sznurka ? oraz plakietki z tyłu którą widać poniżej :) otwór jest przedłutowany na wylot wiec całość po prostu nakłada się na świeczkę i można podziwiać efekt. Wiele osób pytało mnie czy nie ma niebezpieczeństwa zapalenia się świecznika i tu włąśnie żałuję że nie zrobiłem zdjęcia bo specjalnie przepalałem środek na puszcze z ogniem z specjalnie przygotowanym szablonem i no właśnie nic się nie stało a ogień buchał nawet 20 cm nad świecznik pozdrawiam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz